Ciało Mai Sablewskiej zdobią liczne tatuaże. Okazuje się jednak, że mają one dla prezenterki szczególne znaczenie. W wywiadzie z Plotkiem Sablewska przyznała, że "uratowały jej życie".

Maja Sablewska nigdy nie ukrywała, że poddawała się zabiegom medycyny estetycznej. W rozmowie z Plotkiem przyznała, że w pewnym momencie przesadziła i zdała sobie sprawę, że jej twarz jest większa od ciała.

Maja Sablewska mocno zmieniła się od czasu, gdy pierwszy raz usłyszał o niej polski show-biznes. Celebrytka po latach przyznała, że zdarzyło jej się przesadzić z zabiegami medycyny estetycznej.

Pani Jolanta zdecydowała się na udział w "10 lat młodsza w 10 dni", ponieważ, jak twierdzi, produkcja obiecała jej wykonanie konkretnych zabiegów. Później się z tego wycofano. To odbiło się na zdrowiu uczestniczki. W rozmowie z Plotkiem odsłania szokujące kulisy programu, który prowadzi Maja Sablewska.

Program "10 lat młodsza w 10 dni" zdobył dużą popularność. W Polsce jest głównie kojarzony z nieudanymi metamorfozami, których podjęła się Maja Sablewska. Do podobnych sytuacji dochodzi również w brytyjskiej odsłonie show. Przemiana tej uczestniczki została nazwana "najgorszą w historii".

Wokół programu "10 lat młodsza w 10 dni", który Maja Sablewska prowadzi w Polsat Cafe, pojawiło się sporo kontrowersji. Uczestniczki nieprzychylnie wypowiadają się o kulisach show i nie są zadowolone z metamorfoz, którym zostały poddane. Jedna z nich właśnie zdradziła, jak wyglądała realizacja programu.

Program "10 lat młodsza w 10 dni" zdobył dużą popularność. Kontrowersyjne show Mai Sablewskiej cieszy się raczej złą sławą. Wielu widzów uważa, że niektóre metamorfozy nie dość, że nie były udane, to przyniosły odwrotny efekt. Jak się okazało, uczestnicy nie mogą nawet krytykować swojego wyglądu "po". Za negatywne opinie można dostać ogromną karę pieniężną.

Maja Sablewska jest prowadzącą "10 lat młodsza w 10 dni", gdzie pomaga kobietom wyglądać lepiej. O ile niektórym uczestniczkom podobają się efekty pracy doradczyni wizerunkowej, tak internautom nie zawsze przypadają one do gustu.

Pani Maria przeszła metamorfozę w "10 lat młodsza w 10 dni". W programie Mai Sablewskiej została zmieniona w kolorową hipiskę. Okazuje się, że taki wizerunek nie przypadł jej do gustu, a przed kamerą robiła dobrą minę do złej gry.

W jednym z odcinków "10 lat młodsza w 10 dni" pojawiła się pani Jolanta. Zobaczyła się przed lustrem i wprost przyznała, że nie podoba się sobie. "Normalnie się czuję, jakbym miała z milion lat. Okropnie!" - powiedziała wówczas. Uczestniczka po czasie przyznała, że nie otrzymała obiecanego wsparcia ze strony prowadzącej Mai Sablewskiej.