Nie każdy może zostać rodzicem chrzestnym, czy wziąć ślub kościelny, nie mając bierzmowania. Niektórzy oferują jednak pójście na skróty i wydają zaświadczenia "na lewo". Jak się okazuje, to nie tylko droga na skróty, ale i spora oszczędność czasu i pieniędzy. Jeden z księży skomentował te doniesienia.

Bierzmowanie 2024 to temat, który pojawia się dość często. Zarówno w przypadku młodych osób, podchodzących do tego sakramentu, jak tych nieco starszych, które chcą np. zostać rodzicem chrzestnym, albo zawrzeć sakrament małżeństwa. Tu pytanie duchownego o przyjęcie bierzmowania oraz wymagane zaświadczenie, powoduje, że wielu szuka sprytnego obejścia prawa. Kwitnie handel dokumentami.

Jakie są obecnie wymagania, aby móc zostać rodzicem chrzestnym? Jak się okazuje, jeszcze większe niż kiedyś. Obecnie księża będą jeszcze dokładniej sprawdzać potencjalnych kandydatów do tej roli. W jaki sposób? Na przykład zadając intymne pytania, ale to nie wszystko, co mogą zrobić.

Jakie warunki trzeba spełnić, aby móc zostać rodzicem chrzestnym? W tym roku kościół zdecydował się w tej kwestii wprowadzić pewne zmiany. Jakie? Niestety osoby wierzące nie będą zachwycone - od teraz będzie trudniej zostać rodzicem chrzestnym.

Idzie nowe i nie tyczy się to tylko zmian związanych z nadchodzącym rokiem. W Kościele również ma zajść wiele modyfikacji, które przede wszystkim uderzą w wiernych. Dlaczego? Okazuje się, że nie każdy będzie mógł zostać chrzestnym dziecka. Konieczne będzie przejście weryfikacji pod względem stosowania zasad wymienionych przez duchownych.

Tytuł rodzica chrzestnego będzie niebawem dany tylko wybranym. Jak się okazuje, od 2024 roku liczba spełnionych warunków, zaświadczeń i dokumentów wymaganych przez duchownych znacznie wzrośnie. Ksiądz przy takiej "weryfikacji" kandydata może zadać nawet bardzo intymne pytania.

Ile pieniędzy powinien dać w kopercie rodzic chrzestny z okazji chrztu? Większość daje kilkaset złotych, ale są też i wyjątki. "Pluszak i ubranka" - relacjonuje prezenty od chrzestnego starsza siostra chrzczonego chłopca.

Ks. Piotr Jarosiewicz za pośrednictwem TikToka wyjaśnił, czy osoby niewierzące mogą zostać rodzicami chrzestnymi. Duchowny odpowiedział na pytanie internautki i nawiązał do trzech kluczowych kwestii. Internauci niemal od razu zareagowali. W komentarzach zawrzało.

Chrzest dziecka jest ważnym wydarzeniem w życiu całej rodziny. Jednak zanim do niego dojdzie, należy przede wszystkim wybrać rodziców chrzestnych, którzy nie tylko obecni będą podczas uroczystości i podpiszą stosowne dokumenty, ale także służyć będą pomocą rodzicom tego dziecka. Muszą także spełniać warunki stawiane przez Kościół. Wielu o tym wie i rozumie, ale niektórzy uciekają się do oszustwa i kłamstw, aby zadowolić najbliższych. Jedna z mam sprzeciwiła się temu, co wywołało rodzinną awanturę.

Rola rodziców chrzestnych coraz rzadziej kojarzy się z pomocą w wychowaniu dziecka w wierze katolickiej. Coraz częściej ogranicza się do kupowania drogich prezentów z okazji ważniejszych wydarzeń w życiu dziecka.