"Słowikowa" jako żona gangstera opływała w luksusach. "Lał się szampan, były kawiory". Później chcieli ją zabić
19.01.2024 9:03
19.01.2024 9:03
Monika Banasiak, znana jako "Słowikowa", nie uważa się za królową mafii, bo według niej nią nigdy nie była. Woli określenie "królowa życia", bo czerpała z niego pełnymi garściami, gdy była żoną gangstera z mafii pruszkowskiej. Ten związek mogła przepłacić życiem.
Więcej w serwisie www.plotek.pl ›
Komentarze (0):