13 października wystawiono międzynarodowy list gończy za youtuberem Stuu. Mężczyzna został zatrzymany już następnego dnia i od tej pory przebywa w areszcie w Wielkiej Brytanii. Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zapytany o dalszy ciąg sprawy, wydał lakoniczny komentarz.