Powiedzcie proszę, że zabawki w salonie to nie tylko mój problem. Miał być skandynawski styl, jest plac zabaw

10.03.2024 17:53

Czasem mam wrażenie, że mieszkam w stajni Augiasza, bo chociaż sprzątamy codziennie, to w naszym mieszkaniu nie ma ani jednej wolnej przestrzeni bez zabawki dziecka. Łazienka, toaleta, garderoba, salon, kuchnia, sypialnia - wszędzie można spotkać klocki, autka, misie, plastikowe zwierzaczki, piłeczki i inne mniej lub bardziej przydatne akcesoria "dzieciowe". Chociaż kiedy byłam w ciąży i wprowadzaliśmy się do naszych czterech kątów, wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej. A wyszło? Jak to mówi moja mama: "burdel na kółkach".

Więcej w serwisie www.edziecko.pl

Kod z obrazka
Komentarze (0):
reklama
Kontakt z nami