"Straciłam córkę w wieku 23 tygodni. Traktowano mnie tak, jakby nigdy nie istniała"
17.03.2024 6:17
17.03.2024 6:17
Śmierć nienarodzonego dziecka dla wielu kobiet jest tragedią, połączoną z bólem i cierpieniem, przez którą zwykle muszą przejść same. Często pojawia się trauma, a nawet depresja, bo życie toczy się dalej, ale dziecka już nie ma. I jak sobie poradzić ze stratą i pustką? Hilary Freeman jest jedną z tych, które musiały zmierzyć się nie tylko ze stratą dziecka, ale wszystkimi rzeczami, których od niej wymagano. "Mój świat rozpadł się na tysiące kawałków, a ja miałam się uśmiechnąć. Niby jak?" - wspomina kobieta.
Więcej w serwisie www.edziecko.pl ›
Komentarze (0):